Sobota 24 październik 2015 rok
Witajcie Kochani
Dzisiaj jest sobota i można było sobie dłużej pospać. Po Prostu nic tak nie goni, chociaż przede mną dużo pracy na dziś bo jutro znowu jedziemy z mężusiem do Galerii CITY Poznań, tak więc od rana wyjeżdżamy i sama podróż zajmie nam gdzieś około 3 godzin.
Musimy tam być po południu a ja chciałam jeszcze zrobić Shoping po sklepach i poszukać dla Was te przewidziane niespodzianki ;)) . Jestem troszkę zła że tutaj gdzie mieszkamy nie ma w pobliżu 40 km żadnego Rossmanna ani Drogerii Natura bądź BEBE i Super Farm. Szkoda bo jest to udręka . Swoją drogą jeżeli ktoś zna jakiś pomysł gdzie należałoby napisać czy bądź zadzwonić żeby tutaj też otworzyli swój oddział. Ludzi tutaj sporo przyjeżdża to i na pewno taka drogeria miała by wzięcie. nie każdego stać tak jak nas na wyjazd te przysłowiowe 40 km do Koszalina. Ok.
Moim zamysłem na dzisiejszy dzień jest przedstawić Wam październikowy Shiny Box i napisać swoje spostrzeżenia.
Zaczynamy:::
Pudełeczko październikowe jest w kolorze Pink gdyż związane jest to z akcją walki z Rakiem Piersi. Zawsze wspierałam takie akcje i nadal będę uważała, że jest ich potrzebnych jak najwięcej aby społeczeństwo było uświadomione i wiedziało z czym to się wiąże. Że rak piersi to niekoniecznie wyrok śmierci.
W pudełeczku znajdowały się:
- Delia Roll - on pod oczy produkt pełnowymiarowy 15 ml,
- Wibo Tusz do rzęs Oueen Size produkt pełnowymiarowy,
-Diadem Róż rozświetlający do policzków produkt pełnowymiarowy 6,3 g,
- Clarena Kawiorowy krem do biustu z efektem Push Up 30 ml,
- Sumita Kredka do oczu 0,7 g,
- L'occitane szampon do włosów Cytrusowa Werbena ,
- L'occitane odżywka do włosów Cytrusowa Werbena.
O każdym z tych produktow będę pisała i osobnych postach.
Czytałam że dziewczyny - Blogerki nie są zbytnio zadowolone z zawartości tego Pudełka.
Mnie się ono podoba, gdyż tylko pokrótce powiem, że roller , kredka i maskara do rzęs sprawdziły się w 100%.
Życzę Wam miłej Soboty i zapraszam do czytania kolejnych Postów no i wzięcia udziału w zabawie......
Pozdrawiam Arletunialaunia
P.S. Zapraszam do oglądania naszego FB - wstawiam tam stylizacje które można obejrzeć i podpatrzyć (podpatrzone w sieci:) )
Ja już dawno nie kupowałam Shiny:)
OdpowiedzUsuńMoże się jeszcze skusisz???? Pozdrawiam
UsuńWidziałam te pudełeczko i wyglada całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa również mieszkam w takim miejscu, że muszę jeździć ponad godzinę nawet po drobne zakupy :)
Ale takie miejsca czasem mają swoją magię i klimat. Tak jest w moim przypadku jest tyle lasów , saren , jeleni że chce się żyć. A jak kiepsko z humorkiem to wsiadam i za 30 minut nad morzem. I To jest ten plus. Pozdrawiam Arleta
UsuńRzeczywiście problem, kiedy nie ma gdzieś niedaleko drogerii... U mnie jest aż nadto :P no, a Shiny Box'a kiedyś miałam, zawartość moze być raz bardziej trafiona, a raz mniej :P
OdpowiedzUsuńNo jest to problem i dlatego chcę ogarnąć tą sytuację. Jak jestem w Poznaniu to jest ich pełno. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDużo miniaturek w tym pudełku, ale najważniejsze że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTak masz rację że trochę dużo tych małych skarbów, szczerze liczyłam na więcej produktów pełnowymiarowych ale już teraz się cieszę że nie był to szampon i odżywka. Umyłam nim włosy i nie pytaj jak wyglądają. Istny koszmar. Jakbym wydała kwotę za pelnowymiarowy to bym była zła.... dobrze że to próbki:))
OdpowiedzUsuńz checia przygarnelabym takie pudeleczko :)/K
OdpowiedzUsuńPomyślę o tym i może w niespodziance w rozdaniu będzie coś z niego :). Zapraszam do zabawy.
OdpowiedzUsuń